Jestem w zapomnianym lesie, gdzie sBysz mow drzew
Idc sama do magicznego strumienia bram
Le[ne morze ucieka przede mn w nieskoDczono[
Srebrny ksi|yc wschodzi
Widz jak przedziera si przez chmury
Aby spojrze na mnie ju| ostatni raz
Co spotka mnie, gdzie niejeden dotrze chcia

{ycie czy [mier ?
ChwaBy twej dzieD ?
Nocy wieczny [miech ?
Skowyt I jk ?

Wic nie[cie mnie przeklte smocze skrzydBa
Gdzie[ w dal, do magicznego strumienia bram
Gdzie sBycha szaleDcze pie[ni wiedzm
Tam, gdzie taDcz optane wr

Комментарии